Grupa Motylki
Dzień dobry Motylki!
Witamy Was w poniedziałek, a już jutro zapraszamy Was do przedszkola. Rodziców zapraszamy do zakładki grupowej MOTYLKI, gdzie znajdują się dla nich ważne informacje.
Przypomnijmy sobie wierszyk o Motylkach 🙂 Pamiętacie, że tak nazywa się nasza grupa?
Jesteśmy Motylki, cały dzień fruwamy
Najpiękniejszych kwiatów na łące szukamy
Skrzydełko, skrzydełko, nóżki i wąsiki
Fruwają Motylki po łące w takt muzyki.
Ostatnio w piątek pisałyśmy Wam o zabawkach i mogliście zaprzyjaźnić się z Misiem z obrazka. Dzisiaj pobawimy się z Misiami 🙂
Na początek zabawa ze śpiewem „Jedna łapka, druga łapka”- ( na melodię piosenki „Mam chusteczkę haftowaną” ) – nauka zabawy:
Jedna łapka – pokazujemy jedną rączkę
Druga łapka – pokazujemy drugą rączkę
Ja jestem niedźwiadek – wskazujemy na siebie
Lubię miodzik – masujemy brzuszek
Kocham miodzik – klepiemy brzuszek
Podkradam go pszczółkom – udajemy pszczółki
Jedną łapką, drugą łapką, albo wciągam rurką – pokazujemy jedną rączkę, drugą rączkę, dotykamy buzi.
Teraz zapraszamy do zabawy „Stary Niedźwiedź” – na pewno ją znacie. Zaproście do zabawy Rodziców i Rodzeństwo.
Już niebawem wspólnie pobawimy się w takie zabawy w przedszkolu!
Teraz proponujemy zabawę logopedyczną – bajkę. Zamieniamy nasze języki w Misie 😉 Prosimy Rodziców, aby przeczytali lub opowiedzieli dziecku co robił Miś jak wstał rano (wykonujemy językiem ruchy według instrukcji w tekście).
Miś obudził się wcześnie rano – poprzeciągał się, poziewał (szerokie ziewnięcie). Zrobił poranną gimnastykę – kilka podskoków (unoszenie języka na górny wałek dziąsłowy), kilka wymachów rąk (wypychanie językiem policzków) i pięć okrążeń (w prawo i w lewo) wokół stołu (ruchy okrężne języka w przedsionku jamy ustnej, usta zamknięte). Umył ząbki (oblizywanie czubkiem języka górnych i dolnych zębów po wewnętrznej stronie przy zamkniętych i otwartych ustach). Postanowił policzyć swoje ząbki (dotykanie czubkiem języka każdego zęba na dole i górze). Nagle poczuł wielki głód i usłyszał jak mu burczy w brzuchu (wibrowanie wargami bbb,bbb).To znak, że pora na śniadanie i pyszny miodek ( oblizywanie warg).
Na zakończenie dziękujemy za miniony tydzień i zapraszamy do przedszkola. 🙂
Grupa Jeżyki
Witam przedszkolaczki!!! 🙂
Na początek zabawa z elementami czworakowania „Małe myszki”.
Dziecko porusza się po pokoju na czworakach. Na hasło myszka do norek zatrzymuje się w miejscu i chowa głowę między rękami.
Posłuchaj i zatańcz „Zegar bije”
Wysłuchaj opowiadania Agaty Widzowskiej „Piłka dla wszystkich”.
Niepełnosprawny Franek z grupy Ady często śnił o tym, że gra w piłkę nożną. W snach nie siedział na wózku inwalidzkim, tylko biegał po boisku najszybciej z całej drużyny i strzelał najwięcej goli.
– Brawo, Franek! – krzyczeli kibice.
– To najlepszy zawodnik! – rozlegały się głosy.
Jednak, gdy szczęśliwy i dumny Franek otwierał oczy, od razu uświadamiał sobie, że to był tylko sen, a on nigdy nie zostanie piłkarzem. Patrzył na swoje nogi, którymi nie mógł poruszać, i robiło mu się wtedy bardzo smutno.
Ada przyjaźniła się z Frankiem i bardzo lubiła się z nim bawić. Pewnego dnia zauważyła, że chłopiec jest wyjątkowo radosny. Miał roześmiane oczy i wesoło pomachał do niej, gdy tylko pojawiła się w sali. Dziewczynka była ogromnie ciekawa, co jest tego przyczyną. Może dostał długo oczekiwany bilet do teatru? A może spełniło się jego marzenie o jeździe na koniu?
– Cześć! Nie uwierzysz, co się stało! – powiedział Franek, gdy Ada usiadła przy nim na dywanie.
– Opowiedz.
– W sobotę pojechałem z moim starszym kuzynem na mecz piłki nożnej. Grały drużyny z dwóch różnych szkół. Byłem bardzo blisko i mogłem obserwować każdy ruch zawodników!
– To świetnie. Ja nie przepadam za oglądaniem meczu, ale cieszę się, że ci się podobało – odpowiedziała Ada.
– Mój kuzyn podwiózł mnie do ławki, na której siedzieli zawodnicy rezerwowi. I całe szczęście, bo bramkarz skręcił nogę w kostce i trzeba go było zastąpić. Wyobraź sobie, że nagle ktoś kopnął piłkę, a ja ją złapałem!
– Ojej! Zostałeś bramkarzem?
– Nie. Po prostu piłka wypadła poza boisko i leciała prosto na mnie. Chwyciłem ją i rzuciłem z powrotem jednemu z napastników.
– Brawo!
– A wtedy on na mnie nakrzyczał…
– Jak to nakrzyczał? Powinien ci podziękować – zdziwiła się Ada.
– Niestety, nie. Powiedział, żebym się stamtąd wynosił, bo tylko przeszkadzam. A jego koledzy się śmiali i słyszałem, jak mówią o mnie „krasnal na wózku”.
– Prawdziwi sportowcy się tak nie zachowują! – zezłościła się Ada.
– Jeden z nich zaczął pokracznie chodzić i wskazywał na mnie palcem, a potem wszyscy śmiali się z moich butów. Chciałbym chodzić, nawet taki wykrzywiony, a ja przecież nie mogę chodzić wcale… Pomyślałem, że piłka jest nie dla mnie.
– Myślałam, że opowiesz mi o czymś wesołym. Jak cię zobaczyłam, wyglądałeś na szczęśliwego, a ta historia jest smutna – stwierdziła Ada.
– Bo jeszcze wszystkiego ci nie opowiedziałem! – uśmiechnął się Franek. – Potem wydarzyło się coś wspaniałego!
Ada była bardzo ciekawa, a Franek opowiadał dalej:
– Mój kuzyn bardzo się zdenerwował i zdecydował, że zabierze mnie z tego boiska, chociaż mecz rozgrywał się dalej. Kiedy odjeżdżałem, usłyszałem dźwięk gwizdka. Kapitan drużyny przerwał mecz i zwołał wszystkich zawodników. Nie słyszałem, co do nich mówił, ale po chwili dogonił nas, a za nim przybiegła reszta drużyny. Powiedział do mnie tak: „Jako kapitan Niebieskich chciałem cię przeprosić za zachowanie moich kolegów. Oni zresztą zrobią to sami”. I wtedy
każdy z piłkarzy podszedł do mnie i podał mi rękę. Widziałem, że było im wstyd. Zapytali, jak mam na imię i co mi właściwie dolega.
– To dobrze, bo już chciałam się wybrać z Olkiem na to boisko i im dokopać! – powiedziała stanowczo Ada.
– Chciałaś ich zbić? – spytał zaskoczony Franek.
– Nie, dokopać im kilka goli. Jak się zdenerwuję, to potrafię kopnąć tak mocno jak stąd do Krakowa!
– To szkoda, że cię tam nie było – zaśmiał się chłopiec.
Franek opowiedział Adzie ciąg dalszy tej historii. Zawodnicy dowiedzieli się, że chłopiec doskonale zna zasady gry w piłkę nożną, bo razem z tatą ogląda każdy ważny mecz. Zaproponowali Frankowi, żeby został sędzią, dali mu gwizdek i posadzili na honorowym miejscu, z którego miał świetny widok na całe boisko. Od tej chwili chłopiec bacznie obserwował grę, dawał sygnały zawodnikom, a nawet zadecydował o jednym rzucie karnym. Okazało się, że jest bardzo dobrym i uważnym sędzią i nikt nie powiedział o nim „sędzia kalosz”, czyli taki, który się nie zna na grze i ciągle się myli.
– I wiesz, co mi powiedzieli na pożegnanie? – zakończył opowieść Franek. – Powiedzieli, że skoro mam niesprawne nogi i nie mogę grać w piłkę nożną, to przecież mam sprawne ręce i mogę grać w koszykówkę. Mój tata dowiedział się, kto prowadzi drużynę koszykarską dla zawodników na wózkach, i od jutra zaczynam treningi. A ja myślałem, że piłka jest nie dla mnie.
– Piłka jest dla wszystkich! – powiedziała Ada. – Zobaczysz, kiedyś przyjdę na mecz koszykówki.
Ty będziesz najlepszym koszykarzem, a ja będę piszczała najgłośniej ze wszystkich kibiców.
Rozmowa na temat opowiadania.
− Co śniło się Frankowi?
− O czym opowiadał Adzie?
− Jak zachowywali się chłopcy?
− Kim został Franek na meczu?
− Co powiedzieli chłopcy Frankowi na pożegnanie?
Kubkowa zabawa z rytmem.
Grupa Pieski
Witam przedszkolaczki!! 🙂
Zabawa ruchowa
Zabawa paluszkowa
Rodzinka
(dotykamy kolejno paluszków dziecka, zaczynając od kciuka)
Ten duży- to dziadziuś
A obok – babunia
Ten w środku -to tatuś.
A przy nim- mamunia.
A to jest- dziecinka mała
A to- moja rączka cała!
Wysłuchajcie bajki terapeutycznej „Mała Myszka”
Wypełnijcie kartę pracy – Biedronki
- Trzeba dorysować biedronce kropki.
- Policzcie razem z rodzicem ile jest biedronek
- Policz z rodzicem ile biedronka ma kropek.
Grupa Wiewiórki
Dzień dobry Kochane Dzieci.. zaczynamy nasze ostatnie zajęcia zdalne, a jutro się widzimy w przedszkolu!!!
Zaczynamy dzisiejszy dzień od gimnastyki porannej :,,Boogie Woogie’’
link zamieszczamy poniżej:
1.Dzisiaj mamy temat o ……….. posłuchajcie zagadki:
,,Jedzie gasić pożar na głośnym sygnale. Płomieni i ognia nie boi się wcale’’(strażak).
2.Dzieci oglądają ilustrację. Rodzic zadaje pytania :
Jakiego koloru ubranie ma strażak? Do czego służy kask na jego głowie? Jak wygląda strażacki samochód? Jaki wydaje dźwięk, gdy wyjeżdża na akcję?
- Oglądają ilustrację i opowiadają co się na niej znajduje
- Dzieci opowiadają, do jakich zadań wzywa się strażaków, np. pożar, uwięziony na drzewie kot, gniazdo szerszeni
- Rodzic razem z dzieckiem powtarza numery alarmowe
- Dziecko samodzielnie podaje numery telefonów alarmowych.
997 Policja
998 Straż pożarna
999 Pogotowie ratunkowe
112 Ogólny numer alarmowy
3.,,Strażak’’- praca plastyczna, pracę kolorujemy kredkami, pastelami lub malujemy farbami, plasteliną ( technika dowolna).
Grupa Zajączki
Dzień dobry Drogie dzieci dzisiaj ostatni dzień zdalnej nauki i jutro widzimy się w przedszkolu.
My bardzo się cieszymy a wy……………..?
Na początku naszego dnia zaczynamy od porannej gimnastyki zaczynamy.
Ćwiczymy razem z piosenką.
„Policjant” – słuchanie wiersza T. Plebańskiego Rodzic czyta wiersz:
Policjant
Kieruje ruchem na skrzyżowaniach.
Zawsze jest gotów i bez wahania
śledzi opryszków, łapie złodziei,
by już nic złego zrobić nie śmieli.
Daje mandaty za szybką jazdę,
gdy ktoś gdzieś pędzi swoim pojazdem.
I bezpieczeństwo zapewnia nam.
I bardzo dzielny jest, mówię wam!
Rodzic zadaje dziecku pytania :
Czy zawód policjanta jest potrzebny? Dlaczego? Jak policjant może pomóc dziecku? Kiedy wzywamy policję? Czy to bezpieczny zawód? Dlaczego?
„Pojazdy Darka” Elżbieta i Witold Szwajkowscy – zabawy logopedyczne.
Rodzic czyta tekst. Po wysłuchaniu dzieci odpowiadają na pytanie: Ile pojazdów mają razem Darek i Bolek? Następnie wypowiadają słowa z głoską „r” na różne sposoby − dzieląc na sylaby, głośno − cicho, wysokim − niskim głosem:
Pojazdy Darka
Darek cztery ma rowery
i motorowery cztery,
trzy skutery, deskorolkę,
dwa motory − razem z Bolkiem.
Już jeździli motorami
oraz motorowerami,
rowerami, no a teraz
będą jeździć na skuterach.
Policyjny pies – zabawa naśladowcza. Rodzic prosi, by dzieci naśladowały kolejno wymieniane przez niego czynności ilustrujące zachowanie psa, np. zwierzę tropi, wącha, szuka, wydaje dźwięki (skamle, szczeka, wyje).
Praca plastyczna
Drogie dzieci pomalujcie farbami pana policjanta.
Grupa Sówki
Witajcie kochane dzieci!!!! Dzisiaj kolejny dzień zabaw 😉
ZACZYNAMY.
I. Na dobry początek zajęć proponuję gimnastykę przy muzyce: „Najpierw skłon”
Teraz czas na ćwiczenie oddechowe – będzie potrzebna gazeta taty, słomka i klocki.
Kto dalej?
Przygotuj gazetę. Podrzyjcie ją na pionowe paski, a z nich ugniećcie papierowe małe kulki. Stańcie obok siebie. Kulki przyłóżcie do ust. Uwaga – wdech nosem, mocny wydech buzią! Czyja kulka doleci dalej? Kto wygrał?
Mecz.
Samodzielnie ugnieć kulkę z gazety. Usiądźcie naprzeciw siebie przy stole i dmuchajcie tak, aby piłka wypadła poza pole gry lub trafiła do wyznaczonej wcześniej bramki!
Labirynt.
W każdym domu, gdzie mieszka dziecko, są też klocki. W pierwszej kolejności budujemy z nich labirynt – na podłodze lub stoliku. Do labiryntu wkładamy zgniecioną gazetę. Zadaniem jest przemieszczenie (bez użycia palców!) kuleczki przez labirynt do wyjścia, wyłącznie dmuchając na kuleczkę z gazety . W innej wersji można sterować oddechem za pomocą słomki do napojów.
Przenoszenie słomką.
To świetna zabawa – przenoszenie za pomocą słomki skrawków gazet na papierowy talerzyk.
II. Zapraszam do wysłuchania wiersza D. Kossakowskiej pt. ”Jestem dzieckiem” czytanego przez rodzica.
Jestem dzieckiem i lubię się bawić.
Bardzo chętnie poznaję świat.
Mam przyjaciół i ważne sprawy,
Chociaż jeszcze niewiele mam lat.
Tak jak każdy chcę być szczęśliwy,
Mieć malutkie i wielkie marzenia.
I codziennie z radością oglądać
Jak nasz świat bardzo szybko się zmienia.
Chcę mieć prawo do nauki, spokoju,
Bezpieczeństwa w szkole i w domu.
Chcę też wierzyć, że nigdy nic złego
Nie stanie się nikomu.
Rozmowa na temat wiersza:
– Co lubi robić dziecko?
– Czego pragnie?
– Jakie prawa chce mieć dziecko?
– w co chce wierzyć?
„Dokończ zdanie” – zabawa słowna.
cel: zachęcenie dzieci do wypowiadania się na temat swoich zachowań pod wpływem określonych uczuć, zwrócenie uwagi na poprawność wypowiedzi pod względem gramatycznym.
Dzieci kończą rozpoczęte zdanie:
Kiedy jest mi wesoło to….
Kiedy jestem zły to……..
Kiedy jest mi smutno to……
Kiedy się boję to……………
III. Na zakończenie proponuję kilka zabaw:
„Lalka, misiu, autko” – zabawa matematyczna, polegająca na zakreśleniu odpowiedniej cyfry pod daną zabawką.
https://przedszkouczek.pl/wp-content/uploads/2020/06/LiczenieZabawki.pdf
Policz – gra edukacyjna: przeliczanie zabawek.
https://zasobyip2.ore.edu.pl/uploads/publications/181b551f0cdeea757f13c6d29b1e5519_/index.html
„Dotknij” – zabawa na spostrzegawczość.
cel: kształcenie szybkiej reakcji na sygnał słowny, ćwiczenie spostrzegawczości.
Osoba prowadząca zabawę mówi „Zielone” i dziecko musi dotknąć czegoś zielonego. Osoba, która nie znajdzie rzeczy w zielonym kolorze, staje na środku i podaje nową komendę. Polecenia nie muszą ograniczać się tylko do kolorów, ale mogą dotyczyć też kształtów (okrągły, podłużny, kwadratowy itp.).
KOCHANE DZIECI możecie również zaśpiewać piosenkę pt: „PRZEDSZKOLE – DRUGI DOM”
POWODZENIA.
Grupa Pszczółki
Witajcie Pszczółki, kolejny dzień zajęć, pogoda nas nie rozpieszcza, ale nic nie szkodzi, my sobie świetnie poradzimy w domu. A żeby nie było nudno, to dzisiaj się trochę poruszamy, poskaczemy. Ubierzcie się tylko wygodnie i zaczynamy…
1. Zaśpiewajcie na początek naszą grupową piosenkę „Pszczółeczki”
2. Przypomnimy sobie teraz dni tygodnia, wykonując ćwiczenia zgodnie z instrukcją:
„Gimnastyka dni tygodnia” Czynności dziecka:
Gimnastyka – dobra sprawa marsz w miejscu
co dzień wszystkim radość sprawia.
Gdy niedziela się zaczyna trening tydzień rozpoczyna.
W poniedziałek dwa podskoki. 2 podskoki
Wtorek lubi kroki w boki. 2 kroki w lewo i 2 w prawo
Środa kręci się w kółeczko. obrót wokół siebie
No a w czwartek jaskółeczka. „jaskółka”
W piątek szybko dwa przysiady. 2 przysiady
A sobota robi ślady. marsz w miejscu
I tak przez tydzień cały wymachy ramion
dni tygodnia wciąż szalały.
3. Zapraszam teraz do rozgrzewki, rozgrzewkę robimy zawsze przed większym wysiłkiem fizycznym
4. Przyszła pora na główną część naszych zajęć, wykonuj ćwiczenia dokładnie.
– Budujemy wieżę. Zadaniem jest przebiegnięcie slalomem (coś rozłóżcie), dobiegnięcie do pudełka, wyciągnięcie klocka i ustawienie w miejscu, gdzie będzie stała wieża. Biegnij ile razy chcesz, tak aby wieża się nie przewróciła, a ty się nie zmęczył, bo są inne zadania.
– Utrzymanie równowagi. Ta konkurencja polega na przejściu wyznaczonej trasy z woreczkiem (książką) na głowie w taki sposób, aby go nie upuścić.
– Ćwiczymy celność. Na podłodze rozłożone jest hula – hop, lub koło ze wstążki, zrób trzy kroki do tyłu i rzucaj do koła woreczki lub klocki. Policz ile udało się wrzucić max 10 rzutów.
– Uważaj na jajko. Dzieci pokonują trasę niosąc w ręku łyżkę, na której położone jest plastikowe jajko (jajko niespodzianka), pokonaj wyznaczoną drogę, tak aby jajko nie upadło na podłogę.
– Zabawa w kelnera. Na plastikowym talerzu kładziemy małą piłkę, kulkę. Dziecko pokonuje wyznaczoną trasę, w taki sposób, aby kulka nie spadła z talerza.
– Zabawa z piłką. W tej konkurencji dzieci wkładają piłkę między kolana i skaczą z nią do wyznaczonego celu. Wracamy z piłką w ręce
– Oszczędzaj wodę. Do ręki dajemy kubek z wodą. Należy szybko iść do celu, tak aby ani jedna kropla nie wylała się na podłogę.
– Wyciszanie. Stajemy w lekkim rozkroku, powoli robimy skłon w przód, rękami dotykamy ziemi, krążenia biodrami, głową kiwamy „tik – tak”, ręce rozkładamy szeroko na boki, nabieramy powierza, łączymy ręce nad głową, spuszczamy ręce z jednoczesnym wypuszczaniem powietrza powtórz 3x.
BRAWO!!! Super wykonaliście ćwiczenia, macie jeszcze trochę siły?
5. Teraz czas na ćwiczenie ręki.
6. Dla wytrwałych mam jeszcze propozycję zabawy z farbami, spróbujcie wykonać zwierzątka zgodnie z filmem, a później może spróbujecie sami zrobić inne ciekawe zwierzęta lub rzeczy.
https://pracaplastyczna.pl/index.php/inne/187-kolorowe-cudaki
Dziękuję Wam za dzisiejsze zajęcia, byliście super, jutro już zapraszamy do przedszkola. Czekamy !!!
